sty 14 2004

ISKIERKI


Komentarze: 0

Płomień delikatny rozżarzonego kominka,

czerwonymi iskierkami,

rozpoczał niesmiało flirt.

Wyrzucał w jego stronę iskierki,

jak ciche, nigdy nie wypowiedziane wyznania,

na które nigdy się nie odważy,

jak skryte, ukradkiem rzucane lekkie spojrzenia,

w nadzieji dostrzeżenia w jego oczach, twarzy, gescie ...

... najmniejszej oznaki topnienia.

Zanim małe czerwone iskierki doleciały

do jego zamarzniętego nieczułoscia serca,

wyparowały ze zwatpienia,

ze strachu przed jego kryształowo lodowa opoka .

Która ubierał zawsze tuż przed rozpaleniem w kominku.

little.angel : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz